Zobaczymy co z tego wyniknie....:)
Jako, że gorący sezon ślubny już za nami, pora na porządkowanie materiału, robienie backupów i czyszczenie dysku:)
No i oczywiście wspominanie sympatycznych par w sympatycznych sceneriach.
Oto jedna z ostatnich sesji w wietrznej Irlandii.





1 komentarz:
wróciłem do początku.
jak bardzo mogłem.
chyba
i jest ładnie
Prześlij komentarz