Tym razem przedstawiam tegoroczny reportaż ślubny oraz sesję plenerową
(we wnętrzach muzeum PRL' u) wyjątkowo usmiechniętej, zwariowanej i
otwartej na moje pomysly Pary:)
Ha! Mogę nawet śmiało powiedzieć, że Aga i Sławek wyprzedzali moje myśli i fotograficzne pomysły. Nim coś im zaproponowałam.. już to zrealizowali :) Nie straszne byly im ani woda z węża ogrodowego, ani chwasty, ani wynoszenie telewizora (ciiii...).
Poniżej możecie także zobaczyć produkt finalny: album - oczywiscie w ulubionym kolorze Pary - żółtym :). Odbitki w starodawne ząbki dopełniają PRL- owski klimat.
WIĘCEJ ZDJĘĆ NA NOWYM BLOGU! -----> KLIK
Ha! Mogę nawet śmiało powiedzieć, że Aga i Sławek wyprzedzali moje myśli i fotograficzne pomysły. Nim coś im zaproponowałam.. już to zrealizowali :) Nie straszne byly im ani woda z węża ogrodowego, ani chwasty, ani wynoszenie telewizora (ciiii...).
Poniżej możecie także zobaczyć produkt finalny: album - oczywiscie w ulubionym kolorze Pary - żółtym :). Odbitki w starodawne ząbki dopełniają PRL- owski klimat.
WIĘCEJ ZDJĘĆ NA NOWYM BLOGU! -----> KLIK
2 komentarze:
Niezłe autko młodzi sobie sprawili :) Świetne zdjęcia, szczególnie te w fontannie ! pozdrawiam
To nie fontanna :P
Prześlij komentarz