środa, 19 grudnia 2007

SAMA W WIELKIM MIESCIE

Szewc bez butów chodzi to wiadomo ale dzięki mojej zdolnej koleżance doczekałam sie zdjęć własnej osoby:)) Było ZIIIMNO dlatego tak mało ale i tak sie ciesze;) dzięki!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Nie byłaś taka sama w tym mieście... Byłą jeszcze "dolna koleżanka" ;)